Franek Paśko – lekarz weterynarz
Przychodnia weterynaryjna Jacek Bany w Legionowie
Co najbardziej szkodzi psom? Odpowiedź jest prosta: czekolada.
Co najbardziej szkodzi naszym zwierzakom? – Zazwyczaj to, co nam wydaje się smaczne i zdrowe. Właściciele często mówią, że ich pies bardzo lubi owoce albo uwielbia czekoladę. Ja się wtedy łapię za głowę, ponieważ absolutnie nie powinniśmy dawać naszym podopiecznym czekolady. Zawiera ona teobrominę, czyli składnik zawarty w ziarnach kakaowca, który jest trujący dla psów i kotów. Im czekolada bardziej gorzka, im ciemniejsza, tym teobrominy jest więcej. Nie zawsze po zjedzeniu jednej małej cząstki zwierzę będzie odczuwało poważne konsekwencje zdrowotne, chociaż to też jest możliwe. Nie powinniśmy jednak mieć nawyku dawania psu czekolady. Zdarza się, że gdzieś niechcący zostawimy otwartą tabliczkę czekolady, a pies, który lubi słodycze, potrafi ją zjeść w minutę, i to niestety może się już niekorzystnie odbić na jego zdrowiu.
Co najbardziej szkodzi psom? – zawarta w czekoladzie teobromina. Tempo metabolizowania teobrominy jest bowiem wolniejsze u psów niż u ludzi. U psa ważącego 25 kg, zjedzenie dwóch tabliczek czekolady może spowodować zaburzenia układu krążenia oraz układu nerwowego, i okazać się śmiertelne.
Owoce – cisi zabójcy
Właściciele czasem wspominają o tym, że dają zwierzętom owoce: jabłka, w okresie letnim – wiśnie, śliwki, winogrona, co jest niewłaściwe. Suszone winogrona, czyli rodzynki, są bardzo toksyczne dla nerek psów, dlatego nie powinniśmy im dawać ani winogron ani rodzynek – to dla nich cichy zabójca. Wszelkiego rodzaju owoce zawierają dużo cukru, więc już z tego względu nie powinniśmy nimi karmić naszych zwierzaków. Oczywiście pół jabłka raz na jakiś czas, aż takim wielkim grzechem nie jest, jeśli pamiętamy, by nie dawać zwierzęciu pestek owocu. W pestkach bowiem zawarte są związki zawierające cyjanek, który gromadzi się w organizmie po ich spożyciu. W ten sposób powstaje cyjanowodór, który jest bardzo silną trucizną. Nie podajemy zwierzętom pestek także do zabawy. Wydaje się, że mały york pestki nie rozgryzie, ale może się nią np. zadławić.
Orzechy i awokado – wielkie ryzyko
Niewskazane są także różnego rodzaju orzechy. Mogą powodować reakcje anafilaktyczne. Awokado również jest toksyczne, więc też trzeba uważać. Ograniczyłbym “umilacze” czy nagrody pokarmowe po prostu do karmy, ewentualnie do specjalnych psich smakołyków, które można kupić w sklepach zoologicznych i gabinetach weterynaryjnych. Zazwyczaj są one bezpieczne i dobre dla psów.
Są psy, które zjedzą wszystko. Jednak nie wszystko, co jadalne, jest nieszkodliwe dla zdrowia. O tym, co najbardziej szkodzi psom, mówi Franek Paśko - lekarz weterynarz.
