Antonina Kondrasiuk – zoopsycholog
www.zoopsycholog.com
Depresja kota to poważna choroba i nie wolno jej zignorować.
Koty są wrażliwe na zmiany i – wbrew powszechnej opinii – nie lubią samotności. Kocią depresję może spowodować jakaś drastyczna zmiana w domu: odejście bliskiej osoby, innego zwierzęcia bądź przybycie nowego domownika.
Koty bardzo nie lubią zmian
Koty są szalonymi rutyniarzami – gdy np. córka wyjeżdża na studia, a kot był do niej przywiązany, może to bardzo przeżywać. Depresję mogą też spowodować problemy zdrowotne kota, czy jakieś traumatyczne wydarzenia typu wypadek czy upadek z wysokości. W stanach depresyjnych kot pozostaje wycofany, często patrzy gdzieś w jeden punkt. Jego sen nie jest głęboki, widać że nie jest zrelaksowany.
Terapeutyczne polowanie czyli jak pomóc kotu
Wszystko zależy od tego co jest przyczyną. Jeżeli jest nią choroba, to oczywiście ją leczymy zgodnie ze wskazaniami weterynarza. Jeśli przyczyna dotyczy tego co zaszło w domu, to najlepszym lekarstwem jest zabawa, która dla kota mu funkcję terapeutyczną. A najlepszą zabawą dla kota jest polowanie. Kot się zawsze w to bawi i jest to podstawowa rzecz, którą każdy kot chce robić w życiu. Jeżeli kot się bawi, to potrafi zapominać o problemach, bez względu na ich rodzaj i przyczynę. Jeżeli jesteśmy w stanie zachęcić kota będącego w złym stanie psychicznym do ruchu, do poświęcenia uwagi jakiejś zabawie, to już jest szansa, że go z tego wyprowadzimy. Czasami zachodzi potrzeba podania leków bądź suplementów diety, które pomogą kotu powrócić do równowagi. Warto też dać kotu czas na ustabilizowanie swojego nastroju. Często koty wpadają w depresję po utracie zwierzęcego przyjaciela, drugiego kota czy psa. W takim przypadku muszą odbyć swoją żałobę i po jakimś czasie to może minąć.
Zobacz też: