Dieta dla psa – smaczna i zdrowa

lek. wet. Franek Paśko – Przychodnia Weterynaryjna Jacek Bany w Legionowie 

Dieta dla psa – jak ją idealnie dobrać? 

To pytanie jest szczególnie istotne gdy pies jest nowym lokatorem i nie znamy jeszcze jego potrzeb, gustu i nawyków.

 

Jak wybrać idealną dietę? Na rynku jest zatrzęsienie psich karm. W połowie czerwca dołączy do naszej rodziny border collie i chcę dla niego tego, co najlepsze. Jaką karmę wybrać? A może lepiej samemu przyrządzać jedzenie, czy jednak zdać się na producentów karm, którzy rzekomo są specjalistami?

Rzeczywiście na rynku jest cała masa różnego rodzaju karm, producentów także jest zatrzęsienie. Część  tych karm jest bardzo dobrej jakości, część jest dobrej jakości, część niestety jest słaba i przyrównać ją możemy do żywienia ludzi w fast-foodach. Owszem, zwierzak będzie najedzony i w jakimś stopniu odżywiony, ale na dłuższą metę nie będzie to dobre dla jego zdrowia. Nie mogę niestety podać konkretnego producenta, żeby nie robić reklamy.

Podstawowe kryterium wyboru

Jasnym kryterium wyboru najwłaściwszej karmy jest to, która karma jest przez zwierzę zjadana – oczywiście mam na myśli karmę dobrej jakości, czyli wysokostrawną, o odpowiednim składzie jakościowym, ilościowym i energetycznym. Co z tego, że wybierzemy karmę, która ma idealne parametry jeżeli chodzi o skład, czy wartości odżywcze, jeśli pies jej nie będzie jej zjadał, albo zje jej niewiele  i ta ilość nie pokryje  jego zapotrzebowania. Nie wiem, czy pies który do Państwa trafi to będzie szczeniak, czy dorosły pies – zawsze musimy pamiętać o tym, aby karma była dostosowana do jego wieku. Inna jest karma dla szczeniaków, inna dla psów dojrzałych, a jeszcze inna dedykowana jest seniorom, dlatego proszę zwracać na to uwagę.

Wszak każdemu według jego potrzeb

Dieta dla psa

Psy z rozkoszą rzucają się na zamykane w puszkach “smakołyki” – nie oznacza to wcale, że ten rodzaj żywienia jest akurat najwłaściwszy. Puszkowane mokre karmy pośledniej jakości wypełnione są – tak jak ludzkie fast foody – chemią, sztucznymi aromatami i perfidnie “dosmaczane”. Pies będzie zadowolony, może nawet najedzony, ale czy odżywiony?

Dla psów ras miniaturowych, dla psów ras olbrzymich, czy średnich karmy będą inne, ponieważ każdy z nich inaczej rośnie, rozwija się: innej karmy potrzebuje np. szczeniak yorka, który w ciągu roku osiągnie masę 3-4 kg, a inaczej będzie rozwijał się  szczeniak doga niemieckiego, który w ciągu roku osiągnie masę 40-50kg. To zupełnie inny typ wzrostu i zupełnie inne zapotrzebowanie na składniki odżywcze,  na mikroelementy, na wapń, na fosfor.

Karmę należy dobrać odpowiednio do wieku i wielkości psa, oraz, jeżeli pies jest duży, dojrzały, dla typu użytkowania.

I znów: inne zapotrzebowanie mają psy intensywnie pracujące, ćwiczące, czy biegające psy myśliwskie, a inne – tak zwane kanapowce – zapotrzebowanie energetyczne będzie tym kryterium, które znacząco  wyróżni jeden i drugi rodzaj karmy.

Border collie  jest psem biegającym 25 godzin na dobę, więc tutaj zapotrzebowanie energetyczne będzie raczej duże –  trzeba więc rozeznać się, jakie  karmy wysokoenergetyczne mamy na rynku. Jeżeli pies będzie odbierany od hodowcy, a hodowcy najczęściej dosyć dobrze żywią swoich podopiecznych, to zapytajmy go czym zwierzę było karmione i to żywienie kontynuujmy. Oczywiście, wraz ze wzrostem zwierzęcia linię dla szczeniąt zmieniamy na linię dla psów dojrzałych, a potem, w przyszłości dla seniorów.

Sucha czy mokra karma? 

Czy to jest sucha, czy mokra karma – tu wszystko zależy od Państwa, od upodobań Waszego pupila, ale trzeba pamiętać o pewnych różnicach. Karma sucha jest wygodniejsza,  łatwiejsza i prostsza w użyciu, bo po wsypaniu do miski nie przejmujemy się czy pies ją zje od razu – dużo wolniej się psuje. Natomiast karma mokra, zwłaszcza w okresie letnim zostawiona przez psa na 20-30minut zazwyczaj nadaje się już do wyrzucenia, bo zjełczała, wyschła i stała się doskonałym siedliskiem bakterii, więc taka karma nie powinna już być podawana zwierzęciu.

Kuchnia pełna psich cudów

Można przyrządzać jedzenie samemu w domu  pamiętając jednak o tym, aby gotowanego jedzenia  w ogóle nie doprawiać.

Nie dodajemy nawet szczypty soli czy ziółek, bo dla nas są zdrowe – pies tego nie potrzebuje. Natomiast potrzebuje tak zwanego wypełniacza: to może być ryż, ziemniaki, buraki, oczywiście porcja mięsa. Najprościej, bo najtaniej dawać mięso drobiowe – niestety często pojawiają się na nie reakcje alergiczne. Szukamy więc alternatywy – to może być wołowina, to może być bardziej wyszukana ale bezpieczniejsza i zdrowsza jagnięcina, dziczyzna – jeżeli ktoś ma dostęp do dziczyzny z pewnego źródła to bardzo dobry pomysł; może być konina – jest wiele możliwości, żeby dobrac odpowiedni skład przyrządzanego jedzenia.

Pamiętajmy, że jeżeli gotujemy dla psa to, niestety to jedzenie nie będzie w pełni wartościowe, dlatego w oparciu o rozmowę z weterynarzem i ocenę stanu zdrowia psa dobieramy suplementy witaminowo – mineralne, żeby jedzenie nie tylko syciło, ale także odżywiało.

Tak, że na pytanie o najwłaściwsze żywienie psa nie ma jednoznacznej odpowiedzi – jest wiele możliwości. Najrozsądniej jest tą kwestie omówić z lekarzem weterynarii, który obejrzy psa – warto przy tej okazji zrobić badania krwi i oznaczyć podstawowe parametry, oznaczyć jonogram, zobaczyć czy rozwój jest prawidłowy – i wspólnie ustalicie odpowiednia karmę lub ułożycie odpowiednią dietę.

Zobacz też: 

Kiedy pies jest otyły 

Ochrona przed kleszczami 

Nie dla psa kiełbasa

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *