Antonina Kondrasiuk – zoopsycholog
www.zoopsycholog.com
Kot nie lubi zmian – częste podróże są dla niego stresujące
Nie ma nic strasznego w tym, jeżeli kot od czasu do czasu zostanie sam na 2-3 dni, pod warunkiem, że zostaje u siebie w domu. Kot nie lubi zmian, dlatego dom, czyli własne terytorium daje mu poczucie bezpieczeństwa.
Kot przywiązuje się do miejsca
Mówi się, że kot przywiązuje się do miejsca. Jest w tym pewna prawda, ponieważ kot zna doskonale miejsce, w którym żyje, które sobie oznaczył zapachem – czuje się tam bezpiecznie i pewnie. Zatem jeżeli kot w swoim miejscu zostanie na 2-3 dni bez właściciela, to jest w stanie jakoś to znieść. Oczywiście będzie tęsknił, ale większość tego czasu prześpi, wstanie po to, by coś zjeść i załatwić się do kuwety, ewentualnie coś poobserwować. Jednak cały czas czeka na powrót właściciela.
Nie przenośmy kota!
Gorzej by było, gdyby pod nieobecność właściciela kot znalazł się w obcym dla niego miejscu. Dlatego właśnie uważam, że hotele dla kotów są średnim pomysłem. Lepszym rozwiązaniem jest znalezienie fachowej opieki, czyli np. petsittera, który przyjdzie do kota, nakarmi go i zmieni żwirek w kuwecie. Jeżeli już musimy kota przemieścić, to najlepiej nie oddzielać go od właściciela. Ważne też, by pobyt w nowym miejscu był na tyle długi, żeby kot miał czas się zaaklimatyzować.
Nie przesadza się starych drzew
Częste jeżdżenie z kotem w nowe miejsca jest dla większości z nich bardzo stresujące. Są oczywiście koty, które znoszą to lepiej niż inne, ponieważ od małego są przyzwyczajone do podróży i zmiany miejsc. Jednak przeważnie, szczególnie koty w drugiej połowie swojego życia, nie lubią zmiany miejsc i znoszą to znacznie gorzej niż te młodsze.
Kot też nie lubi takich zmian jak pojawienie się nowego członka rodziny. Po urodzeniu Szymonka bardzo musiałam pilnować kota żeby mu nic nie zrobił. Na szczęście mu przeszło