lek.wet. Zofia Maksimowicz
Przychodnia weterynaryjna przy Bażantarni
Pasożyty zewnętrzne żyją na skórze i sierści naszych zwierząt
Pchły nie są jedynym pasożytem, który może żerować na naszym czworonogu i powodować dyskomfort, świąd oraz problemy ze skórą. Do intruzów wywołujących różne choroby należą też: świerzbowiec, nużeniec i cheyletiella.
Pasożyty możemy podzielić na dwie grupy: pasożyty zewnętrzne, czyli między innymi pchły, komary i kleszcze oraz pasożyty wewnętrzne, do których zaliczamy tasiemce i nicienie. W Polsce najczęściej spotykanymi ektopasożytami, czyli pasożytami zewnętrznymi, są pchły – pchła kocia i psia. Co ciekawe, pchły kocie mogą również atakować psy, a odwrotnie nie. Ektopasożyty to także kleszcze, komary i liczne roztocza, między innymi świerzbowiec drążący i świerzbowiec uszny. Wszystkie one mogą powodować uszkodzenia skóry, wywoływać nieprawidłową reakcję układu immunologicznego zwierzęcia, przenosić różnego rodzaju patogeny. Ponadto mogą sprzyjać zakażeniom bakteryjnym, wirusowym i zakażeniom innymi pasożytami, a także wywoływać choroby odzwierzęce.
Endopasożyty
Zagrożeniem dla zdrowia naszych czworonogów są także pasożyty wewnętrzne, czyli endopasożyty. W Polsce występują glisty – psia i kocia, włosogłówki, tęgoryjce, oraz liczne tasiemce.
Problem z glistnicą jest taki, że zarażeniu ulegają często młode zwierzęta, czyli szczenięta i kocięta. Do zarażenia dochodzi u psów już w łonie matki lub zaraz po urodzeniu, w fazie karmienia, przez mleko matki. Koty zarażają się tylko przez mleko. Dorosłe psy również mogą się zarazić, np. kiedy zjedzą niedogotowane mięso, w którym są larwy albo spożyć jaja lub larwy pasożytów, znajdujące się w środowisku.
Czy pasożyty mogą atakować ludzi?
Tak, mogą. Szczególnie niebezpieczne dla ludzi są glisty, ponieważ człowiek może zarazić się poprzez zjedzenie inwazyjnych jaj ze środowiska. Dlatego ważna jest higiena. Niebezpieczne są również tasiemczyce. Psy wydalają z kałem inwazyjne dla ludzi jaja tasiemca.
Należy pamiętać o regularnym odrobaczaniu szczeniąt i kociąt przez pierwsze 6 miesięcy ich życia, w odstępach 2-4 tygodniowych. W przypadku dorosłych zwierząt odrobaczanie też jest ważne. Można też co jakiś czas zrobić badanie kału. Przynosimy po prostu próbki kału do przychodni weterynaryjnej. Wyniki badania dadzą nam jasny obraz sytuacji.
Zwierzęta można odrobaczać w różny sposób. Istnieją preparaty w tabletkach, popularne w stosowaniu u psów ze względu na łatwość podawania. Z kotami bywa różnie – są raczej mniej chętne do przyjmowania pastylek. Jeśli pies czy kot nie za nich nie chce zjeść tabletki, albo nie mamy możliwości jej podania, możemy sięgnąć po środki alternatywne, np. pasty lub żele.