Daria Godlewska – petsitterka
opiekanadzwierzetami.com
Pieski małe dwa mogą się polubić
To, czy samiec z samcem albo suka z suką się polubią jest cechą osobniczą. Nie wykluczałabym możliwości dogadania się tych zwierząt. Podczas mojego wczorajszego spaceru, gdy szłam z cudowną, kochaną sunią usłyszałam: „To sunia? Moja też, to pani nie podchodzi.” W takich sytuacjach zawsze się uśmiecham i mówię, że nie ma problemu. Nie tłumaczę, że to nie do końca tak jest. Właściciel lepiej zna swojego zwierzaka, więc szanuję to, że nie pozwala mi podejść. Na pewno poziom testosteronu u samców jest dość istotny w kontakcie zarówno z sukami, jak i z psami. Często psa trzeba wykastrować, hormonalnie lub operacyjnie, żeby obniżyć poziom testosteronu. Jednak nie wyklucza to możliwości porozumienia. Pieski małe dwa mogą się dogadać.
Sterylizować czy nie?
Po prostu trzeba podjąć jakąś decyzję, np. że kastrujemy naszego psa, ponieważ to on zawsze prowokuje konflikt – istnieje możliwość wykastrowania psa chemicznie tylko na jakiś czas. Można też próbować psa wyszkolić, nauczyć pewnych zachowań. Jeśli dobrze do tego podejdziemy, zainwestujemy w behawiorystę, trenera, który nas poinstruuje, co i jak robić, to jest duża szansa, że się uda. U psów niestety bywa trudniej. Warto jednak mieć świadomość, że po sterylizacji może być jeszcze gorzej. Tak więc, to nie kastracja wpływa na to, że stają się spokojniejsze, a często bywa odwrotnie.
Ważne komendy
Nie należy też psów na siłę ze sobą spotykać. Jeśli był już jeden, dwa ekscesy, które spowodowały niechęć, tzn. że ta sunia nie lubi po prostu tej konkretnej suni, ale z inną uda się wypracować dobry kontakt. Wypadałoby, żeby każdy pies potrafił wykonać komendę: „Na miejsce”, „zostaw”, „siad”, „poczekaj”. To są komendy, które ułatwią sprawę każdej ze stron, poświęćmy więc czas, na nauczenie ich psa. Powiedzmy, że wychodzimy do znajomych przed dom. Idziemy najpierw na 10 minut spaceru, psy na zewnątrz trochę się zapoznają, ale np. zaczynają na siebie warczeć. Wtedy komenda „zostaw”, albo “na miejsce” – po powrocie do domu, to coś, co wspomaga kontakt.
Proste sposoby na zgodę
Nie jestem za tym, żeby na siłę łączyć zwierzęta, które się nie lubią, ale jeśli jest to kwestia ludzi, którzy chcą ze sobą przebywać, warto szukać rozwiązań. Na przykład, kiedy idziemy do znajomych, to z pewnością ich pies ma tam swoje miejsce, a przecież nie możemy wymagać, żeby znajomy przygotowywał za każdym razem drugie posłanie dla naszego psa. Kupmy więc dla niego kocyk i nośmy go ze sobą albo zostawmy u znajomego. Kocyk, który będzie przeznaczony tylko dla naszego pupila.
Wiele zależy od przestrzeni, w której psy mają się ze sobą poznać. Jeśli przestrzeń jest duża, to można poświęcić chwilę na kontrolowany kontakt, pójść z nimi na spacer i próbować budować ich przyjaźń w ten sposób.