lek.wet. Emilia Klim – stomatolgia weterynaryjna
www.stomatologweterynaryjny.pl
Emilia Klim – Facebook
Resorpcja zębów to bolesna choroba
Choroba ta dotyka przede wszystkim koty. Mówi się, że 70% populacji kotów może cierpieć z powodu tego schorzenia.
Resorpcja zębów jest bardzo przykrą i dosyć frustrującą chorobą. I przede wszystkim bolesną. Ta bolesność wynika z tego, że choroba prowadzi do utraty twardych struktur zęba, czyli np. szkliwa i zębiny. To są tkanki, które powinny chronić przed czynnikami zewnętrznymi zakończenia włókien nerwowych oraz żywą tkankę jaką jest miazga. Kiedy ząb zostaje pozbawiony tych twardych struktur dochodzi do obnażenia włókien nerwowych i często również miazgi, co jest bardzo bolesne.
Resorpcja zębów to kocia choroba. Jest bolesna i powoduje duży dyskomfort. Niestety jej pierwsze objawy można łatwo przeoczyć i choroba szybko postępuje.
Przyczyn resorpcji póki co nie poznaliśmy. Mówi się, że może to być kwestia choroby przyzębia, urazów mechanicznych, niedoborów żywieniowych, nadmiaru witaminy D bądź A. Tak naprawdę jednak, nikt do tej pory nie ustalił tego czynnika pierwotnego, który na 100% byłby przyczyną tej choroby.
Choroba ta dotyczy również kotów nieudomowionych. Tutaj widać Pumę, kotkę wolnożyjącą, u której też wystąpiła choroba resorpcyjna. Choroba ta nie wybiera pomiędzy kotem rasowym, mieszańcem, samicą czy samcem, i dotyczy kotów praktycznie w każdym wieku.
Resorpcja zębów – rodzaje
Choroba może się objawiać dużymi ubytkami w strukturach zębów. I to już są zmiany bardzo zaawansowane. Niestety pierwsze objawy mogą zostać przegapione, ponieważ są to subtelne ogniska demineralizacji szkliwa i zębiny. Z czasem rozwijają się one do tego stopnia, że dochodzi do znacznego osłabienia szkliwa, które staje się “podminowane” i w pewnym momencie struktura zęba zapada się oraz kruszy. Dochodzi wtedy do obnażenia miazgi i zakończeń włókien nerwowych.
Wyróżniamy kilka typów resorpcji. Typ I to resorpcja stricte zapalna. Jeżeli mamy przewlekłe zapalenie dziąseł, trwający proces zapalny, organizm wysyła komórki, które zaczynają uszkadzać własną strukturę zęba.
Typ II natomiast to tak zwana resorpcja zastępcza. Struktura zęba zanika i w tym miejscu narasta kość. To rozróżnienie jest dla mnie istotne przede wszystkim klinicznie. W momencie, w którym wykonuję zdjęcie rentgenowskie wiem jak będzie wyglądało leczenie. Niestety póki co nie ma skutecznej metody leczenia choroby resorpcyjnej. Przede wszystkim trzeba taki ząb usunąć, ponieważ jest on dla kota źródłem bólu i ogromnego dyskomfortu. Próbowano wypełniać takie ubytki materiałami kompozytowymi, czyli mówiąc kolokwialnie “robić plomby”. Niestety mimo tego, choroba postępowała, wypełnienie wypadało, a ząb i tak trzeba było usunąć.
Resorpcja zębów – objawy
Pierwsze objawy choroby resorpcyjnej to po prostu ból, który zwierzę odczuwa. I w związku z tym obserwujemy np. zmiany nawyków żywieniowych. Widzimy, że kot przerzuca jedzenie z jednej strony pyska na drugą. Tak więc unikanie przez kota gryzienia którąś ze stron powinno być pierwszym sygnałem tego, że zwierzę odczuwa jakiś dyskomfort. Problem sygnalizować może także ilość osadu nazębnego. Ta strona którą kot gryzie będzie zawsze czystsza niż ta, której unika. Tam odkładanie się kamienia i płytki bakteryjnej będzie znacznie większe. O bólu może też świadczyć ocieranie pyszczka np. o meble czy dywan. Albo próby usunięcia łapką czegoś z pyszczka. Może to być też nadmierne ślinienie się, nieprzyjemny zapach z pyska. W takich sytuacjach opiekun powinien przyjść ze zwierzęciem do weterynarza i zrobić przegląd stomatologiczny.
Zdrowe zęby to zdrowie całego organizmu. Resorpcja zębów jest wyjątkowo dotkliwą chorobą. Czym się objawia, jakie są jej przyczyny i metody leczenia, o tym mówi lek.wet. Emilia Klim.
