Asia Skrajnowska – Schronisko Na Paluchu, dział promocji
Schronisko dla bezdomnych zwierząt Na Paluchu
Schronisko na Paluchu daje drugą szansę bezdomnym zwierzakom
Schronisko nie jest domem docelowym dla bezdomnych zwierząt. To jedynie pewien etap w ich życiu. Przystanek pomiędzy jednym a drugim domem.
Teraz jest w schronisku 680 psów. Zazwyczaj przywożone są przez Straż Miejską, czasami przez osoby prywatne. Powody są różne. Trafiają do nas psy, które zostały porzucone, które komuś się znudziły albo zachorowały i właściciel nie chciał już opiekować się chorym lub starym psem. Są też takie psy, które się zgubiły, a nie były odpowiednio zabezpieczone. Nie miały chipa ani adresatki, w związku z tym nie mogły wrócić od razu do właściciela, tylko musiały trafić do schroniska. Miesięcznie Schronisko Na Paluchu przyjmuje około 200 psów.
Są również psiaki, które trafiły tutaj z powodu śmierci lub poważnej choroby właściciela. Nie ma rodziny, która chciałaby się nimi zająć, ani osoby, która by takiego psa przygarnęła. Dla tych psów to jest olbrzymie przeżycie. Trafiają do nas z ciepłego domu, prosto z kanapy i zupełnie nie potrafią się odnaleźć w warunkach schroniskowych.
Schronisko na Paluchu – przyjmowanie zwierząt
W celu przekazania nam zwierzęcia trzeba wypełnić dokumenty w biurze adopcji. Nie można przywieźć własnego psa czy kota, ponieważ nam się znudził albo wyjeżdżamy za granicę i chcemy go oddać na chwilę, Takich zwierząt nie przyjmujemy. Przyjmujemy jedynie zwierzęta, które są naprawdę bezdomne. U nas w schronisku wygląda to tak, że zwierzę rejestrujemy w systemie, robimy mu zdjęcie. Następnie informacja o psie i zdjęcie pojawiają się na naszej stronie internetowej. Dzięki temu, jeśli to jest pies, który się zgubił, właściciel może go przez naszą stronę odnaleźć. Później pies jest badany. Lekarz weterynarii sprawdza ogólny stan jego zdrowia i zwierzę trafia do rejonu w naszym schronisku, który jest nazywany kwarantanną. Tam czeka dwa tygodnie. Po pierwsze dlatego, żeby dać właścicielowi czas na odebranie zwierzęcia, jeśli się zgubiło, a po drugie dlatego, że obserwujemy je pod kątem różnych chorób. Może się tak zdarzyć, że pies czy kot błąkał się gdzieś po mieście, w lesie i zaraził się jakąś chorobą. Okres wykluwania się niektórych chorób to właśnie 2 tygodnie. Następnie zwierzak przenoszony jest już do ogólnej części schroniska. Od tej pory jest pod opieką wolontariuszy i można go adoptować.
Schronisko na Paluchu – psy odbierane interwencyjnie
Czasami się zdarza, że ktoś porzuci psa przed schroniskiem. Ogólnie zwierzęta znajdowane są wszędzie. Przed schroniskiem, w lesie, w centrum Warszawy – np. karton ze szczeniakami. Takie zwierzaki zostają u nas. Nie wiemy kto jest właścicielem, więc przyjmowane są do schroniska.
Jest jeszcze jeden powód, dla którego zwierzęta trafiają do nas – czasami są odbierane interwencyjnie. Oznacza to, że były źle traktowane, trzymane w złych warunkach, na przykład w brudnym otoczeniu, w swoich odchodach, na krótkim łańcuchu. Albo ktoś się nad nimi znęcał, nie były wyprowadzane na spacery. Takie zwierzaki czasami też przyjeżdżają do naszego schroniska.
WIZYTY W SCHRONISKU: Adopcje przez 7 dni w tygodniu w godzinach 12.00 – 17.00
i dokument potwierdzający własność zwierzęcia: książeczka szczepień, zdjęcia itp.
W godzinach 8.00 – 20.00 za pośrednictwem osób prywatnych.