Franek Paśko – lekarz weterynarii
Przychodnia Weterynaryjna Jacek Bany w Legionowie
Trzecia powieka u psów – dodatkowa ochrona
Opiekunowie zwierząt bardzo często są zaniepokojeni jakąś błonką, która nagle pojawia się na oku psa czy kota. Pomijając pojedyncze przypadki najczęściej niepokoją się czymś, co jest prawidłowością, czyli tzw. trzecią powieką.
Trzecia powieka u psów i kotów jest absolutnie naturalnym zjawiskiem, strukturą, która od środkowego kąta oka dodatkowo zabezpiecza gałkę oczną. Czasami jest mało widoczna, a czasami nieco bardziej. Na przykład przy stanach zapalnych gałki ocznej czy struktur w jej okolicy, może być wysunięta. Może mniej lub bardziej nachodzić na oko. Mogą się tam również pojawić różnego rodzaju nieprawidłowe struktury, co już jest patologią. Ale sama obecność trzeciej powieki jest naturalna. To coś, co musi być, żeby chronić gałkę oczną i właściwie ją nawilżać.
Trzecia powieka u psów – wiśniowe oko
Zdrowa trzecia powieka jest blada i tylko delikatnie zaznaczona. Nie wysuwa się bardzo mocno na powierzchnię gałki ocznej, nie towarzyszą temu żadne wypływy z worka spojówkowego, np. ropa czy zwiększone łzawienie. Nic nie rośnie na tej trzeciej powiece, bo to też niestety może się zdarzyć. Czasami mamy do czynienia z wypadnięciem gruczołu trzeciej powieki. To jest struktura, która fizjologicznie znajduje się pod trzecią powieką, natomiast w różnych przypadkach może się pojawić. Wtedy w żargonie lekarskim nazywamy to “cherry eye”. Takie “wiśniowe oko”, bordowa kulka, która wygląda niepokojąco. To jest właśnie gruczoł trzeciej powieki, który wypadł. Czasem jest to drobny problem, czasami może być poważniejszy, ale jeżeli ta trzecia powieka nie budzi wątpliwości co do swego wyglądu, najczęściej jest strukturą zdrową.
U szczeniaka owczarka niemieckiego, w jednym oku trzecia powieka często się nie chowa. Szczególnie, kiedy pies się obudzi. Czy należy się tym martwić?
Należałoby ten problem skonsultować ze specjalistą. Polecam wizytę u okulisty weterynaryjnego. Może to być błaha sprawa, np. kwestia kosmetyczna albo nadwrażliwość na jakieś detergenty, których używamy w domu. Jednak biorąc pod uwagę rasę psa i jego wiek, należałoby sprawdzić, czy nie jest to jakieś schorzenie na tle genetycznym. To się nierzadko zdarza u owczarków niemieckich, m.in. np. problemy okulistyczne. Niestety więc, bez obejrzenia i zbadania psiaka nikt nie może ze stuprocentową pewnością powiedzieć, czy jest to niewielki problem czy może coś poważnego.