lek.wet. Emilia Klim – stomatolgia weterynaryjna
www.stomatologweterynaryjny.pl
Emilia Klim – Facebook
Usuwanie zębów – kiedy? Dlaczego?
Podczas konsultacji, kiedy informuję, że sporo zębów trzeba będzie psu lub kotu usunąć, opiekunowie często zadają pytanie: a jak zwierzak będzie potem jadł? Odpowiadam wtedy: będzie sobie radził znacznie lepiej niż teraz, kiedy ma zęby, które się ruszają, bolą.
Ząb, który się rusza nie spełnia swojej funkcji. Zwierzę nie jest w stanie niczego ugryźć takim zębem. W związku z tym po zabiegu najczęściej obserwujemy wzrost apetytu niż jego utratę. Oczywiście jest ten pierwszy moment, w którym zwierzę musi się przyzwyczaić do nowej sytuacji i jedzenie na początku może mu zajmować więcej czasu. Natomiast psiaki i koty doskonale sobie bez zębów radzą. Są choroby jamy ustnej u kotów, przy których mimo, że zęby są zdrowe, wskazane jest usuwanie zębów, często wszystkich. Opiekunowie bardzo się tym stresują, natomiast później podczas wizyt kontrolnych mówią, że obserwują stu procentową poprawę komfortu życia zwierzęcia i brak problemów z pobieraniem pokarmu.
Usuwanie zębów niekiedy jest konieczne. Ząb, który boli albo się rusza nie spełnia swojej funkcji. Pies czy kot nie może normalnie jeść ani tym zębem gryźć, a ból powoduje dyskomfort. Zwierzęta nawet po wyrwaniu kilku zębów doskonale sobie radzą. Nie należy się obawiać, że będą miały np. problemy z jedzeniem.
Usuwanie zębów – liczy się jakość, nie ilość
Kiedyś było tak, że kot wolnożyjący musiał sobie upolować myszkę, poćwiartować ją zębami na kilka kawałków i takie kawałki po prostu połknąć. W sytuacji, kiedy mamy do dyspozycji różne rodzaje suchych karm, możemy kotu podać suchą karmę o minimalnej wielkości groszków. Zwierzaki to połykają. Możemy też wprowadzić takiego pacjenta na miękką dietę, i absolutnie nie ma z tym problemów. Przede wszystkim nie ważna jest liczba zębów, tylko ich jakość. Jeżeli zwierzę ma chore zęby, które nie spełniają swojej funkcji, należy się ich pozbyć. Pies czy kot nie odczuje dyskomfortu związanego z ekstrakcją zębów.
Usuwanie zębów – sztuczna szczęka
Utrata zębów spowodowana jest najczęściej zaawansowaną chorobą przyzębia. Wtedy nie ma innej możliwości niż usunąć chory, ruszający się ząb. Powodem mogą być też urazy, jednak zdecydowanie najczęściej jest to paradontoza. W takiej sytuacji często podczas zabiegu usuwamy dużą liczbę zębów. Pacjenci funkcjonują potem prawidłowo. Ząb, który boli to ząb, który nie gryzie. W związku z tym nie ma się czego obawiać i te zęby trzeba po prostu usunąć, ponieważ nie spełniają już swojej funkcji.
Nie ma czegoś takiego jak sztuczna szczęka dla psa czy kota. Ludzie są w stanie zrozumieć po co się zakłada i jak się używa sztucznej szczęki (nie połkniemy jej raczej), ale u zwierząt to nie wchodzi w grę. Zdarzają się sytuacje w których np. champion straci ząb w jakimś wypadku i wtedy robi się pojedyncze implanty zębów. To nie zwalnia jednak z odpowiedzialności za higienę tego zęba. O taki ząb trzeba się troszczyć nawet bardziej niż o te, które są fizjologicznie własne.
Czy trzeba usuwać zwierzakom chore zęby? Czy pies lub kot mogą normalnie funkcjonować bez zębów? Czy można zrobić psu sztuczną szczękę? - na te pytania odpowiada lek.wet. Emilia Klim – stomatolgia weterynaryjna.
