lek. wet. Magdalena Ziółek – weterynarz, specjalista radiolog
Lecznica weterynaryjna Teodor
Zespół końskiego ogona to schorzenie, którego podstawą są zmiany zwyrodnieniowe w kręgosłupie
Zespół końskiego ogona dotyka najczęściej starsze psy. Rdzeń kręgowy, który jest w kanale kręgowym otoczonym przez kręgosłup, kończy się na poziomie kręgów lędźwiowych. Ale nie kończy się nagle, lecz rozchodzi się pod postacią swego rodzaju miotełki z nerwów. Biegną one zarówno wzdłuż kanału kręgowego, jak i wychodzą bokami, przez tzw. otwory międzykręgowe.
Zmiany zwyrodnieniowe – cichy niszczyciel
Nerwy będące na końcu rdzenia kręgowego odpowiadają za unerwienie kończyn, pęcherza moczowego, końcowego odcinka prostnicy oraz ogona. U starszych psów, zwłaszcza ras dużych, dochodzi do zmian zwyrodnieniowo-zapalnych, najczęściej w obrębie ostatnich kręgów lędźwiowych i kości krzyżowej, którą tworzą kręgi krzyżowe. Zmiany te powodują stopniowy ucisk na nerwy, które wychodzą przez otwory międzykręgowe. Ucisk ten z kolei, wpływa na niedobory neurologiczne w obrębie unerwienia tylnych kończyn, końcowego odcinka prostnicy, odbytnicy oraz pęcherza.
Niesymetryczne zdzieranie się pazurków tylnych łap – pierwszy sygnał alarmowy
Dlatego u psów pojawiają się problemy z poruszaniem się – zaczynają nieprawidłowo stawiać tylne kończyny, “zamiatają nimi”. Bardzo charakterystycznymi objawami zespołu końskiego ogona jest także zdzieranie się pazurków w tylnych kończynach oraz problemy z defekacją i oddawaniem moczu. Te ostatnie wynikają z bólu – pies nie może przyjąć odpowiedniej pozycji zarówno do defekacji, jak i do mikcji – oraz z zaburzeń unerwienia zwieracza w pęcherzu moczowym i zwieraczy.
Prawidłowa diagnoza to podstawa
Problemy te dotyczą starszych psów. Najważniejsza jest w tym przypadku prawidłowa diagnoza, która wykluczy inne choroby w tym odcinku kręgosłupa, czyli nowotwory, zmiany zapalne w obrębie rdzenia kręgowego oraz dysplazję. Jeżeli pies, jako szczeniak nie miał zdiagnozowanej dysplazji, a teraz ma takie objawy, należy rozróżnić te dwa schorzenia. Diagnoza polega głównie na badaniu klinicznym, stwierdzeniu niedoborów neurologicznych w kończynach, sprawdzeniu czucia głębokiego – wszystko to robi się podczas wizyty u weterynarza. Konieczne jest także wykonanie zdjęcia rentgenowskiego, rezonansu magnetycznego albo tomografii komputerowej.
Cudów nie ma, ale rehabilitacja bardzo pomaga
Niestety zmiany, które zaszły w obrębie otworów międzykręgowych, skąd nerwy wychodzą na obwód, są nieodwracalne i nie można ich wyleczyć. Można usprawnić pracę tych nerwów, działać przeciwzapalnie i przeciwbólowo na zmiany zapalno-zwyrodnieniowe, ale tego, co się stało nie da się cofnąć. Dlatego ważną rolę odgrywają leki przeciwbólowe oraz przeciwzapalne, odpowiednia diagnoza i rehabilitacja. Trzeba bowiem usprawniać funkcjonowanie mięśni, które tracą swoje unerwienie. Brak ruchu w połączeniu ze słabym unerwieniem prowadzi do zaniku mięśniowego. A gdy mięśnie zanikają, powrót do prawidłowego ruchu kończyn jest naprawdę trudny. Wczesna pomoc zwierzęciu pozwoli wydłużyć jego życie i poprawić funkcjonowanie. Niestety, kiedy pojawiają się już zaniki mięśniowe, niedowłady w obrębie tylnych kończyn, problemy z mikcją czy defekacją, to znaczy, że problem jest bardzo zaawansowany.
Zobacz też:
Dysplazja stawów u psów i kotów
Ogon kota – jakie funkcje pełni?
Goi się jak na psie? Ciepły nos i inne legendy.