Koty norweskie leśne – co to za rasa?

Marta Ambroziak Dogru – lekarz weterynarii

Hodowla Pupil

Koty norweskie leśne wywodzą się ze Skandynawii

Koty norweskie leśne po raz pierwszy zostały opisane w XVI w., przez duńskiego duchownego, który mieszkał jakiś czas w Norwegii i mówił, że posiadał rysia. Koty te wywodzą się z krajów Skandynawii, najprawdopodobniej z Norwegii. Boginią, którą najczęściej opisuje mitologia nordycka jest Freja – bogini płodności. Mity podają, że przemieszczała się na rydwanie, ciągniętym przez białe koty. Uważamy, że to były właśnie Norwegi.

Muskularne i skośnookie

Koty norweskie leśne należą do kategorii kotów pół długowłosych. Jest to druga kategoria kotów. Są duże, muskularne, o tylnych kończynach nieco wyższych od przednich. Mają długi ogon, który powinien sięgać co najmniej do łopatek albo chociaż do połowy szyi, i dwuwarstwowe futro. Wierzchni włos okrywowy jest ościsty, długi i nieprzemakający, a  podszerstek – gęsty i wełnisty. Gdy w naturalnych warunkach kot zwijał się w kulkę, dużo włosów z przodu, “portki” oraz mocno puszysty ogon, zapewniały mu ciepło. Kot norweski ma trójkątną głowę (w kształcie trójkąta równobocznego), a jego profil powinien być prosty, w odróżnieniu od innych ras (np. od Maine Coon), u których profil ma zagłębienie, tzw. stop. “Norwegi” mają uszy szeroko otwarte u podstawy, skośne oczy w kształcie migdała – żółte, zielone albo niebieskie, w zależności od koloru kota. Koty te nie potrzebują szczególnych warunków lokalowych, nie mają specjalnych wymagań. Musimy im po prostu zapewnić odpowiednio dużo miłości, przytulania, jedzenia. Nie wykazują także specyficznych zachowań. Z własnego doświadczenia mogę jedynie powiedzieć, że lubią leżeć wysoko.

Koty norweskie leśne pochodzą ze Skandynawii

Koty norweskie leśne są duże. Kocury mogą osiągać wagę nawet do 10 kg. (fot. Hodowla Pupil)

Im zimniej, tym lepiej

Koty norweskie leśne chętnie wychodzą na dwór, a im jest zimniej, tym lepiej się czują. Kiedy leżał śnieg i na zewnątrz było minus 20 stopni, koty z ochotą wychodziły. Nie bardzo natomiast lubią wysokie temperatury. Jest im w tym futrze za ciepło, w związku z czym latem zamiast spędzać czas na dworze, wolą rozkładać się na podłodze w chłodniejszych pomieszczeniach. Mimo tego, że mają dwuwarstwowe futro, które zabezpiecza je przed deszczem, nie lubią wychodzić na dwór, kiedy pada (widzę to po swoich kotach). Hodowcy nie są zwolennikami wypuszczania kotów na dwór (chodzi mi o koty mieszkające w domkach jednorodzinnych), co niektórym trudno jest zrozumieć. Jednak koty urodzone w hodowli nigdy nie wychodzą na dwór, w związku z czym, nie mają takiej potrzeby. Dlatego w mieszkaniu należy zabezpieczyć wszystkie okna (wstawić odpowiednie kratki) oraz osiatkować balkon czy taras. Właścicielom mieszkającym w domkach jednorodzinnych, którzy chcą wypuszczać swoje koty na dwór, polecam zbudowanie woliery, czyli takiej dużej klatki. Można ją w środku zagospodarować, np. wstawić pieńki i gałęzie tak, by koty czuły się tam naturalnie.

Duże, puszyste kule

Koty norweskie uważane są za drugą największą rasę po maine coonach. Dorosłe kotki ważą między 3,5 a 5,5 kg, w zależności od genetyki kota. Są też kotki drobne, po drobnych rodzicach. Wiadomo natomiast, że jeśli kocur jest duży i kotka też, to kociaki będą większe. Kocury potrafią osiągnąć wagę nawet do 10kg. Koty kastrowane są zazwyczaj większe i niestety bardziej otłuszczone, co wynika ze zmiany profilu hormonalnego takiego kota. Są też bardziej ofutrzone i wyglądają jak duże, puszyste kule. Masa kota nie wpływa na jego skoczność czy warunki fizyczne. Te koty są ciężkie, ale też bardzo muskularne. Mają długie ciało i łapy, szeroko zbudowaną klatkę piersiową. Przednie łapy są szeroko rozstawione, a tylne kończyny – dłuższe, dzięki czemu Norwegi są bardzo skoczne.

Choroby

Istnieje jedna choroba specyficzna dla tej rasy  – choroba spichrzeniowa glikogenu typu IV. Jej przyczyną jest nieprawidłowy metabolizm glukozy. Glikogen odkłada się w komórkach mięśniowych, nerwowych, i w komórkach wątroby. Kocięta obciążone tym schorzeniem rodzą się martwe lub umierają tuż po porodzie. U tych, którym uda się przeżyć, w wieku mniej więcej 5-6 miesięcy, pojawiają się zwyrodnienia mięśniowo-nerwowe i też niestety umierają. Wobec tego, tak prowadzimy hodowlę, żeby kotów będących nosicielami tej choroby (co się czasami zdarza), nie łączyć ze zdrowymi. Badanie na obecność choroby spichrzeniowej jest z założenia niezbędne przy wydawaniu rodowodów kotom tej rasy. Natomiast jeżeli chodzi o inne choroby na które zapadają Norwegi, są to wszystkie schorzenia, które występują u innych kotów, począwszy od chorób oczu i skóry, poprzez choroby przewodu pokarmowego (wymioty, biegunki związane ze złą dietą lub ze zmianą diety), po przeziębienie, katar czy zapalenie płuc.

Koty norweskie leśne mają skośne oczy

Koty norweskie leśne są przyjazne i lubią przebywać wśród ludzi. Jednak bardziej towarzyskie są kocury niż kotki. (fot. Hodowla Pupil)

Pielęgnacja

Koty norweskie leśne nie potrzebują tak naprawdę specjalnej pielęgnacji. Są to koty długowłose i trzeba je czesać, podobnie jak wszystkie inne koty. Nie należy jednak przesadzać, gdyż włos się przyzwyczaja do czesania i skóra łatwiej go oddaje. Wystarczy raz w w tygodniu, żeby usunąć martwy włos. Dzięki temu kot nie będzie się zbytnio wylizywał. Wylizywanie futra powoduje odkładanie się kuli włosowych w przewodzie pokarmowym, co prowadzi do wielu różnych problemów. Aby kota porządnie wyczesać mamy do dyspozycji różne zgrzebła, szczotki i grzebienie, o szerokim bądź wąskim rozstawie ząbków. Kotów nie trzeba kąpać. Jeżeli się bardzo pobrudzą to można im umyć łapy czy kryzę (gdy pobrudzą się jedzeniem). Raz na miesiąc lub półtora, należy kotu obciąć pazury specjalną obcinaczką lub gilotynką. Zupełnie czym innym jest natomiast przygotowywanie kotów do wystaw. Tu mamy do dyspozycji całą gamę środków do pielęgnacji: szampony, pudry sypkie, pudry w sprayu czy w płynie.

Jedzenie

Koty tej rasy nie mają specjalnych wymagań, jeśli chodzi o jedzenie. Każdy właściciel czy hodowca ma swoje ulubione karmy. A jest w czym wybierać. Mamy do dyspozycji karmy suche, w sosie, w galarecie. Ja lubię karmić koty wołowiną i one też to lubią.

Mięso trzeba najpierw zamrozić, rozmrozić, zmielić lub pokroić na kawałki i dopiero wtedy podawać kotu. Można dawać drób – kurczaka, indyka, ale dobrze jest go sparzyć albo poddać jakiejś obróbce termicznej, żeby zminimalizować ryzyko zachorowania na choroby bakteryjne.

Są hodowcy, którzy dają kotom różnego rodzaju nabiał, np. biały ser czy serki typu “Bieluch”.

Kocie mieszkanko

Dom dla “norwegów’ też nie musi być jakoś specjalnie przygotowany. Koty te rzeczywiście lubią siedzieć wysoko, wobec tego dobrze, żeby miały drapaki, które służą nie tylko do tego, żeby kot mógł wysoko siedzieć, ale także do tego, żeby mógł się wyciągać i drapać. Na rynku jest dużo firm produkujących różne drapaki (nawet takie specjalne dla hodowli), z wieloma rozetami, półeczkami, przyczepiane do sufitu czy do ściany. Ponieważ kot norweskie leśne są duże, drapaki muszą być naprawdę solidne. Sizal, czyli sizalowy sznurek otaczający słupek, w który kot drapie, też musi być dobrej jakości, a rozetki i półeczki – obite odpowiednim materiałem. Dobry drapak kosztuje 1500-2000zł. Nie jest to mały wydatek, ale takie drapaki służą latami. Ważna jest też wielkość kuwety. Przy takich dużych kotach, kuwety muszą być duże.

W sklepach jest spory wybór rozmaitych kuwet: otwartych, zamkniętych, z wysokimi lub niskimi brzegami, nawet w rozmiarze XXL, dochodzące do metra długości. Są także kuwety całkowicie zabudowane, do których kot wchodzi od góry.

To bardzo sprytne rozwiązanie, dzięki któremu żwirek nie roznosi się po domu. Żwirki z kolei, to kwestia gustu przede wszystkim kota, ale też hodowcy. Dostępne są żwirki bentonitowe, drewniane, silikonowe, czy – ostatnio modne – kukurydziane.

Jak długo żyją “norwegi”?

Nie ma książkowych danych, które mówią, ile żyje dana rasa. Wiadomo, że koty trzymane w dobrych warunkach, odpowiednio żywione, regularnie badane na różnego rodzaju choroby, będą żyły długo. Mój najstarszy kot ma 11 lat. Koty norweskie leśne są przyjazne, lubią kontakt z człowiekiem. Jednak z doświadczenia wiem, że bardziej towarzyskie, cierpliwe i nadające się dla dzieci, są kocury. Kotki lubią chodzić własnymi drogami i są trochę bardziej płochliwe. Wprawdzie przychodzą do mnie poprzytulać się, zarówno kotki jak i kocury, ale na kolana w pierwszej kolejności wskakują kocury.

 

 

Podsumowanie
Koty norweskie leśne - co to za rasa?
Tytuł
Koty norweskie leśne - co to za rasa?
Opis

Koty norweskie leśne pochodzą ze Skandynawii. Są duże, długowłose, muskularne i skoczne. Nie wymagają szczególnych warunków mieszkaniowych ani specjalnej pielęgnacji. Są przyjazne, lubią przebywać z ludźmi. Z reguły kocury są bardziej towarzyskie niż kotki, które lubią chodzić własnymi drogami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *