Paulina Wilk – treser psów, prezes Polskiego Stowarzyszenia Treserów
www.grzecznypies.com
Właściciele często się zastanawiają, czy każdego psa można wytresować?
Tresura to nie tylko praca z psem, to także praca z właścicielem psa – przede wszystkim przekonanie go, że konsekwencja jest drogą do sukcesu. Czy każdego psa można wytresować? Odpowiedź jest prosta: tak, każdego psa i w każdym wieku. Trzeba tylko wziąć pod uwagę pewne rzeczy.
Każdy pies ma predyspozycje do czegoś innego
Po pierwsze: są psy mniej i bardziej predysponowane do różnych rzeczy lub do różnych sportów. Border collie jest na przykład urodzonym uczestnikiem agility (sport psów polegający na tym, że pies kierowany głosem i gestem opiekuna pokonuje bezbłędnie i szybko specjalny tor przeszkód), chihuahua może skakać przez przeszkody. Dog niemiecki także może skakać przez przeszkody, pytanie tylko, czy w przypadku doga niemieckiego jest to wskazane i dobre? Dog to duży pies i podczas skoków przez te przeszkody może sobie zrobić krzywdę, lub mogą go później boleć stawy. To są właśnie kwestie, które przy tresurze trzeba wziąć pod uwagę. W przypadku normalnych komend natomiast, w codziennym życiu, należy się zastanowić, czy pies fizycznie jest w stanie je wykonać.
Czy każdego psa można wytresować? Można. Warto jednak zastanowić się, po co psa tresujemy i czy naprawdę umiejętność podania łapy na żądanie jest mu niezbędna? Tresura musi być spójna, z wyznaczonym celem i dostosowana do potrzeb psa i właściciela.
Świetnie, jeżeli pies umie na komendę usiąść pod stołem czy pod krzesłem. W w sytuacji, kiedy idziemy ze znajomymi do restauracji, może to być bardzo przydatne. Jednak np. jeśli to jest nowofundland, to on niekoniecznie się pod tym krzesłem zmieści. Poza tym trzeba pamiętać, żeby komenda nie sprawiała psu bólu ani dyskomfortu.
Czy do tresury nadaje się pies w każdym wieku?
Jak najbardziej. Psa można nauczyć wielu rzeczy w każdym wieku, jednak im jest starszy, tym będzie to dłużej trwało.
U psów między 3 a 12 tygodniem życia pojawia się tak zwana faza przyciągania – szczeniaki chcą wtedy poznać absolutnie wszystko, wszystko je przyciąga. Wszystko chętnie wąchają, wszystkiego próbują, chodzą bez oporu po każdej powierzchni. To jest czas, w którym się tę chęć poznawania wykorzystuje do wszelkiej nauki. Od 12 tygodnia zaczyna się faza odpychania – pies staje się wtedy bardziej ostrożny, a chęci do poznawania tego, co dookoła, są już znacznie mniejsze.
Trzeba też wziąć pod uwagę możliwości fizyczne i aspekty zdrowotne. Uczenie starszego psa wskakiwania na krzesło czy kanapę może być dla niego kłopotliwe i może sprawiać mu ból np. ze względu na stawy. Nauka tych czynności jest niewskazana także w sytuacji, gdy pies choruje na serce.
Okres między 3 a 12 tygodniem to najlepszy czas, by psa zapoznać z różnorodnymi nawierzchniami, fakturami, dźwiękami, konsystencjami, temperaturami. Są to elementy, które będą miały wpływ na naukę konkretnych komend, ponieważ przez to, że szczeniak pozna różne rodzaje podłoża: trawę, tekturę, folię, blachę, drewno – nie będzie miał potem problemów z wykonaniem zwykłej komendy siad! w parku, w mieszkaniu, gdzie są panele, czy na ulicznej kostce brukowej.
Co pies powinien umieć?
Podstawowe komendy, czyli zostawanie na miejscu, wracanie, chodzenie przy nodze, siadanie, czekanie – to najprostsze rzeczy, które pies powinien umieć. Oczywiście, rodzaj i liczba tych komend zależy od tego, z jakim człowiekiem pies żyje, w jakich warunkach i w jakim środowisku. Może się zdarzyć, że niektóre komendy nie są mu po prostu potrzebne. Natomiast te wyżej wymienione zdecydowanie ułatwiają życie psu i człowiekowi z psem.
Prawidłowa tresura polega na tym, żeby wykonywanie naszego polecenia sprawiało psu przyjemność, żeby nie odczuwał dyskomfortu, bólu, ani nie kojarzył tej nauki z negatywnymi bodźcami.
Każdego psa, w każdym wieku można wyszkolić, nauczyć posłuszeństwa, podstawowych komend i różnych sztuczek. Jak to robić i na co zwracać uwagę podczas tresury, mówi Paulina Wilk - treserka psów, prezes Polskiego Stowarzyszenia Treserów.
