Antonina Kondrasiuk – zoopsycholog
www.zoospycholog.com
Kot domowy, który wychodzi na spacer
Czy kot domowy powinien wychodzić na dwór? Na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Istnieją zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy wypuszczania kotów, które żyją z ludźmi w domach i mieszkaniach. Obie te grupy mają swoje słuszne argumenty.
Jeżeli mieszkamy w domu z ogródkiem, to na ogół kot wychodzi na zewnątrz, do ogródka. Jeśli mieszkamy w bloku, np. w centrum miasta, to raczej koty nie wychodzą, ponieważ wypuszczenie kota w takiej okolicy byłoby najprawdopodobniej wypuszczeniem jednorazowym. Kot domowy, który wychodzi sam na ulicę, do parku, narażony jest na różne niebezpieczeństwa. Takich kotów się więc nie wypuszcza. Czasami jest taka opcja, że kot wychodzi na spacer na smyczy. To też może być dla niego jakaś atrakcja.
O tym czy kot, który jest z nami w domu, w naszej rodzinie, pod naszą opieką, będzie wychodził na zewnątrz czy nie, my decydujemy. Gdyby jednak zapytać koty, czy chciałyby wychodzić na dwór, to podejrzewam, że 99% z nich odpowiedziałoby, że tak. Może koty bardzo lękliwe albo takie, które już wiele przeszły w swoim życiu i po iluś latach znalazły się zamknięte w mieszkaniu, nie chciałby wychodzić, ponieważ bezpieczniej czują się ze swoimi opiekunami w domu. Na ogół jednak każdy kot, nawet jeżeli nie wie że jest taka możliwość, jakby się dowiedział, że może wyjść, to z pewnością chciałby tego.
Kot domowy, który wychodzi jest narażony na niebezpieczeństwo
Oczywiście wychodzenie na dwór wiąże się dla kota z mnóstwem rozmaitych niebezpieczeństw. Ani jedna ani druga opcja nie jest więc taka prosta. Na ogół jednak, w praktyce wygląda to tak, że jeśli ludzie mają możliwość zorganizowania wybiegu dla kota (np. właśnie w domu z ogródkiem) to najczęściej taki kot wychodzi. Wtedy jego życie jest inne, bardziej naturalne. Może trochę bardziej niebezpieczne, ale za to bardziej urozmaicone, ponieważ kot ma również swoje sprawy poza domem.