Lek. wet. Jerzy Kemilew – Medycyna regeneracyjna
Kemilew. Komórki macierzytste dla zwierząt
Pozyskiwanie komórek macierzystych odbywa się podczas sterylizacji suk
Dawcami komórek są młode, zdrowe, przebadane, maksymalnie półtoraroczne suki, poddawane rutynowemu zabiegowi sterylizacji.
Pozyskiwanie komórek macierzystych odbywa się przy wykorzystaniu frakcji zrębu naczyniowego. Co to oznacza? Otóż, izolujemy komórki, które sobie drzemią w niszach. Żyją sobie gdzieś między innymi komórkami. Najwięcej komórek macierzystych można znaleźć w tkance tłuszczowej. Proszę sobie wyobrazić, że macie Państwo w ręku siatkę pełną pingpongowych. Taka piłeczka to jest nasza komórka tłuszczowa. Okrąglutka wypełniona w ponad 90% wakuolą tłuszczu. Gdzieś tam z boku jest fragment organelli komórkowych. Ale generalnie to kuleczka wypełniona tłuszczem. Te komórki nie stykają się ze sobą idealnie. Są między nimi wolne przestrzenie. Proszę sobie wyobrazić, że bierzecie Państwo garść śrutu i wsypujecie do tej siatki. Śrut wypełni przestrzeń między piłeczkami. Dokładnie tak samo jest z komórkami macierzystymi. Komórki, które sobie drzemią przytulone w niszach między piłeczkami pingpongowymi to w 60% komórki macierzyste. Ale są tam również komórki śródbłonka naczyń krwionośnych i inne. Jest to taka mieszanina.
Pozyskiwanie komórek macierzystych z tkanki tłuszczowej jest procesem całkowicie bezpiecznym. Ich źródłem jest więzadło szerokie macicy zdrowych, młodych suk, które ma dużo tkanki tłuszczowej. Wycina się je wraz z macicą podczas rutynowego zabiegu sterylizacji. Następnie uzyskaną tkankę tłuszczową poddaje specjalnej obróbce.
Pozyskiwanie komórek macierzystych – tkanka tłuszczowa
Nie oddzielamy komórek macierzystych od innych komórek. Matka Natura nie bez powodu sobie wymyśliła, że w składzie frakcji zrębu naczyniowego jest 60% komórek macierzystych, a reszta to jakieś inne komórki. Dopiero tak skonstruowana “orkiestra”, o takim a nie innym składzie, jest w stanie dobrze zagrać. Oddzielone i namnożone same komórki macierzyste będą działały gorzej niż taka frakcja zrębu naczyniowego. To jest trochę tak, jakby posadzić na scenie kilku wirtuozów gry na skrzypcach. Oczywiście pięknie zagrają, koncert zrobi ogromne wrażenie. Ale jeśli posadzimy za nimi dobrą orkiestrę symfoniczną, muzyka zabrzmi naprawdę pełnie. Dlatego właśnie wykorzystujemy całą frakcję zrębu naczyniowego, a nie wyizolowane komórki. Izolowanie komórek, oddzielanie ich, stwarza dodatkowe zagrożenia: możliwość zakażenia, uszkodzenia lub zniszczenia materiału. Tak więc najprostsze rozwiązania w biologii są najlepsze.
Dawcami komórek są młode, zdrowe, przebadane, maksymalnie półtoraroczne suki, poddawane rutynowemu zabiegowi sterylizacji. Podczas sterylizacji wycinamy macicę, a razem z nią tzw. więzadło szerokie. Wynika to z budowy anatomicznej narządów rodnych suki. Składają się one z krótkiego trzonu i dwóch długich rogów, w których w normalnej sytuacji, w ciąży, rozwijają się tzw. ampule z płodami. Może być ich nawet kilka w jednym rogu. Te rogi są zaopatrywane i wspierane przez więzadło szerokie macicy, które ma dużo tkanki tłuszczowej. I właśnie z tej tkanki pozyskujemy komórki macierzyste. Następnie tkankę tłuszczową odpowiednio rozdrabniamy, traktujemy enzymami i oddzielamy od reszty tkanek. Pozostaje zawiesina komórek. Jest ona całkowicie bezpieczna, nie zawiera jakiegoś luźnego białka, zatem kiedy podajemy ją pacjentowi nie ma ryzyka wystąpienia wstrząsu anafilaktycznego, uczuleniowego.
W jaki sposób pozyskuje się komórki macierzyste? Kto jest dawcą? Czy to jest bezpieczny proces? Na te pytania odpowiada lekarz weterynarii Jerzy Kemilew - specjalista medycyny regeneracyjnej.
