Jolanta Łapińska – zoopsycholog, Schronisko na Paluchu
Schronisko Na Paluchu
Adoptowany pies potrzebuje czasu
W schronisku dla zwierząt panują tak specyficzne warunki i przebywanie tam wiąże się z takim stresem, że psy hamują wiele ze swoich zachowań.
Kiedy adoptowany pies trafi do nowego domu, możliwe, że będzie zachowywał się trochę inaczej niż w schronisku. Najwięcej problemów z zachowaniem adoptowanego psa pojawia się po około miesiącu od adopcji. Potem jest coraz lepiej. Staramy się pomagać i nie zostawiać nowych opiekunów z tymi problemami. Oferujemy porady poadopcyjne. Nowi opiekunowie mogą przyjechać z psem do schroniska i mówimy im co zrobić, żeby dany problem rozwiązać.
Adoptowany pies – najczęstsze problemy
Najczęstszym problemem jest agresja w stosunku do innych do psów. Z reguły ta agresja wynika z tego, że psy są prowadzone na krótkiej smyczy, są odciągane, gdy właściciel widzi zbliżającego się psa. To uniemożliwia komunikację z innymi psami. Porada behawiorysty w naszym schronisku wygląda tak, że pokazujemy ludziom w jaki sposób prowadzić psa na smyczy, jak reagować, jak się zachować w różnych sytuacjach. A także, jak wspomagać psa, jak ocenić, jakiego dystansu potrzebuje do innego psa, żeby zachowywał się spokojnie. Czy to jest 5 metrów czy może 3 metry?
Kolejnym problemem jest lęk separacyjny. Jest to sytuacja, kiedy pies wyje i szczeka, lub załatwia się w domu, albo niszczy różne rzeczy, gdy zostaje sam. Uczulamy wszystkich adoptujących, żeby w momencie adopcji psa wzięli sobie kilka dni wolnych i stopniowo przyzwyczajali psa do zostawania samemu w mieszkaniu. Jeżeli, mimo tego, taki problem nadal występuje, można do nas przyjść po poradę. Istnieje cała terapia lęku separacyjnego i w każdym przypadku da się psa z tego wyprowadzić. Nie trzeba się zniechęcać, tylko ten problem przepracować.
Adoptowany pies – załatwianie się w domu
Następny problem to załatwianie się w domu. Psy często spędzają w schronisku wiele miesięcy albo lat. Niektóre się tu rodzą. Psy schroniskowe raczej nie wychodzą na spacer codziennie, tylko co kilka dni. To zmusza je do załatwiania się w boksie. Potem przenoszą takie zachowanie do domu. Nie jest to częste, ale się zdarza. Wtedy też trzeba przeprowadzić odpowiedni trening, nauczyć psa, żeby nie załatwiał się w domu, lecz na zewnątrz. Oczywiście mówimy, w jaki sposób to zrobić. To również jest sytuacja do wyprowadzenia, jeżeli przyczyną nie są problemy zdrowotne. Jeżeli tak jest, to trzeba podjąć odpowiednie leczenie.
Jeżeli chodzi o taki problem, jak agresja w stosunku do ludzi, to zachęcamy wszystkich, żeby po psa przyjeżdżała do schroniska cała rodzina. Aby pies wiedział, kto jest domownikiem, żeby od pierwszego dnia miał kontakt ze wszystkimi i żeby obowiązki związane z posiadaniem psa były równo podzielone. Chodzi o to, by uniknąć sytuacji, kiedy pies ma swojego faworyta i na przykład wychodzi na spacer tylko z nim. Powinien rozkładać swoje uczucia na wszystkich domowników. Nie będzie wtedy problemów z tym, że kogoś słucha, a kogoś nie, lub się od kogoś izoluje. Jeżeli jednak dojdzie do takiej sytuacji, to też oczywiście pomagamy.
Zdarza się, że po jakimś czasie od adopcji psa pojawiają się różne problemy behawioralne. Pies zaczyna zachowywać się inaczej, niż wtedy, kiedy go poznaliśmy w schronisku. Jakie to mogą być problemy i jak sobie z nimi rodzić, mówi Jolanta Łapińska – zoopsycholog ze Schroniska na Paluchu.